środa, 10 kwietnia 2019

Mam kota na punkcie bloga....

W naszej bibliotece można spotkać nietypowego uśmiechniętego kota - zakładkę. Gdy włożysz go do książki - wystaje wesoły łepek;)
Poniżej nasz "kociak" prezentuje się w pełnej krasie - najedzony, wygłaskany, oczytany i wielce zadowolony.
Słyszycie jak mruczy? Czeka na Was. Zapraszamy! 







1 komentarz:

Caroline Livre pisze...

Świetne są te kociaki :)
Mamy w domu dwa - pomarańczowy i czerwony :)