Zaczarowane książki, to takie, które skrywają niejeden
sekret i wywołują przyjemny dreszczyk emocji. I co najważniejsze – przy tego typu książkach
– otwierają się dopiero po wypowiedzeniu specjalnego zaklęcia (abrakadara bim sala bim a psik, a psik – to tak
tylko dla Was, zdradzam w wielkim sekrecie).
I pomagają, gdy mamy gorszy dzień lub gdy boli coś boli.
I pomagają, gdy mamy gorszy dzień lub gdy boli coś boli.
Tajemnicę zaczarowanych książek poznawały przez dwa dni ( 6
i 12 listopada) maluchy, starszaki i
średniaki – w sumie prawie 190 dzieci - z dwóch przedszkoli integracyjnych.
Przedszkolaki bawiły się razem z nami podczas zajęć czytelniczych „Zaczarowane
książki”.
Śmiechy, oklaski i dobry humor nie opuszczał dzielnych
przedszkolaków. Dzielnych, bo w wielu z nich boryka się z poważną chorobą lub
niepełnosprawnością. Zaczarowane książki potrafią bawić. Szczególnie, gdy na
planie pierwszym pojawia się duży, zielony smok, bardzo głodna gąsienica, słoń
w kolorową kratkę, pędzący rydwan czy tajemniczy dom.
Uczestnicy zajęć wyruszyli w podróż kosmiczną, do pradawnej
krainy dinozaurów oraz odwiedzili cesarstwo chińskie. Na zakończenie zajęć
dzieci otrzymały zakładki do książek oraz specjalne medale z adresem
biblioteki, gdzie czekają na nich prawdziwe skarby - książki, czasopisma, filmy
i audiobooki.
Zajęcia odbyły się w
Przedszkolu Integracyjnym nr 1 w Bielsku-Białej oraz w Przedszkolu Publicznym nr
11 w Czechowicach-Dziedzicach. Prowadzenie: Sara Dziendziel i Katarzyna Wituś z
Oddziału dla Dzieci.
(kap)