Drodzy Czarodzieje! 🔮
Po bożonarodzeniowej przerwie mamy przyjemność przywitać...Sybillę Trelawney!
Przyszła na świat 9 marca (nieznanego roku) w rodzinie czarodziejów. Jest prawnuczką jasnowidzki Kasandry Trelawney. Przepowiadanie więc miała we krwi i wróżbiarstwo było u niej zakorzenione od najmłodszych lat.
W wieku jedenastu lat została uczennicą Szkoły Magii i Czarodziejów w Hogwarcie i zasiliła szeregi Ravenclawu. Na trzecim roku wybrała wróżbiarstwo jako dodatkowy przedmiot. Prawdopodobne jest, że dzięki swojemu pochodzeniu uzyskała świetne wyniki z SUMów i OWUTEMów.
W 1980 roku zaczęła uczyć wróżbiarstwa w Hogwarcie. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej dyrektor Albus Dumbledore zaprosił ją na rozmowę do Gospody pod Świńskim Łbem w Hogsmeade. Trelawney wypowiedziała wtedy swoją pierwszą przepowiednię o Chłopcu, Który Przeżył. Dumbledore bardzo się zaskoczył i przyjął ją na posadę nauczycielki wróżbiarstwa.
Swoje zajęcia prowadzi na Wieży Północnej i jest osobą, która rzadko przechadza się po innych częściach zamku. Nawet kolację je w swojej klasie. Lubi straszyć uczniów wszelkiego rodzaju nieszczęściami które miały by ich spotkać. Profesor McGonagall wspominała, że Sybilla co rok przepowiadała któremuś ze swoich uczniów śmierć.
W 1993 roku Sybilla nauczała grupę trzecioklasistów, w której znajdował się między innymi Harry Potter. Twierdzi, że jeśli ktoś nie ma "wewnętrznego oka", to nie da rady opanować wróżbiarstwa, nawet jeśli czytało by się książki z tym związane. Według niej wróżbiarstwo jest najtrudniejszym i najważniejszym przedmiotem w Hogwarcie.
Znana jest z tego, że wzbudza niepokój u uczniów. Przykładem może być sytuacja z Nevillem Longbottom, któremu zasugerowała, że jego babcia źle się czuje, a w rzeczywistości wszystko z nią było w porządku. Zaniepokoiła między innymi także Parvati Patil, która usłyszała, że musi strzec się rudego chłopaka (ta wówczas szybko odsunęła się od Rona). Sensację i przerażenie wzbudziła także informacja o tym, że około Wielkanocy ktoś opuści klasę na zawsze.
Lavender Brown dostała przepowiednię, że to, czego się boi, stanie się 16 października. Niestety ta wróżba się sprawdziła i to właśnie tego dnia ostał zagryziony przez lisa królik dziewczyny, który zwał się Albinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz