czwartek, 19 października 2023

#8 Potterowy czwartek z...

Drodzy Czarodzieje! 🔮

Nadszedł kolejny czwartek i kolejne spotkanie z gościem prosto z Hogwartu! Jak myślicie...kto będzie dzisiejszym gościem?

Podpowiedzią może być fakt, że ma bzika na punkcie quidditcha i mioteł. 


Już wiecie? Tak, chodzi o Rolandę Hooch


Rolanda Hooch przyszła na świat 29 października 1901 roku. Pochodzi z rodziny czarodziejów, zamieszkałej prawdopodobnie w Wielkiej Brytanii. W wieku jedenastu lat rozpoczęła naukę w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Swoją różdżkę odziedziczyła lub kupiła. Istnieje możliwość, że w sklepie Ollivanderów na ulicy Pokątnej. Została przydzielona do jednego z czterech domów, ale nie wiadomo do którego. 
Odkąd zaczęła naukę w Hogwarcie doskonale radziła sonie z lataniem na miotle i z grą w Quidditcha.



Po ukończeniu edukacji została mianowana nauczycielką latania na miotle i sędzią meczów quidditcha z rąk dyrektora Fineasa Nigellusa Blacka.

Jest bardzo wymagającym nauczycielem i sprawiedliwym sędzią, który kieruje się zasadą fair-play. Jest ekspertem od wyścigów mioteł. 
Podziwiała Firebolta Harry'ego Pottera, wspomniała przy tym również, że po raz pierwszy nauczyła się latać na miotle Silver Arrow. 

Wyraźnie ekscytuje się, gdy jej uczniowie po raz pierwszy wzbijają się w powietrze na miotłach. Ma w sobie młodzieńczy entuzjazm i jest pełna współczucia. Znana jest również z tego, że bywa nieco surowa, ponieważ bezpieczeństwo jest dla niej najważniejsze. 
Jej zajęcia odbywają się na błoniach Hogwartu, w pobliżu cieplarni.  W swoim biurku  przechowuje piłki potrzebne do gry w quidditcha (kafla, tłuczki i złotego znicza)



Rolanda Hooch jako nauczycielka w Hogwarcie


Wścieka się, gdy ktoś lekceważy jej polecenia i ostrzeżenia, ale jest bardzo opiekuńcza (zaopiekowała się Nevillem Longbottom, gdy złamał rękę oraz bardzo przejęła się porwaniem Ginny Weasley do Komnaty Tajemnic). 


CIEKAWOSTKI 😊

1. Jest fanką Gilderoya Lockharta. 

2. Prezentuje wysoki poziom w Obronie Przed Czarną Magią. 

3.  
 Jest posiadaczką Srebrnej Strzały, która niegdyś była jedną z najszybszych mioteł.

4. Była zaskoczona, gdy Albus Potter nie radził sobie z przywołaniem miotły, w przeciwieństwie do swojego ojca, Harry'ego. 




Mamy tu fanów Madame Hooch? Dajcie o sobie znać w komentarzach!

czwartek, 12 października 2023

#7 Potterowy czwartek z...

Drodzy Czarodzieje! 🔮

Dziś znów się spotykamy, ale tym razem z profesorem Kwiryniuszem Quirrellem

Kwiryniusz Quirrell urodził się w latach 50/60 XX wieku. Po ukończeniu jedenastu lat otrzymał list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. 
Swoją różdżkę prawdopodobnie odziedziczył albo kupił w sklepie Ollivanderów na ulicy Pokątnej. Po dotarciu do szkoły Tiara Przydziału zadecydowała, że zasili on szeregi Ravenclawu.

Od dziecka dostrzec można było, że był bardzo inteligentny i utalentowany, ale przy tym jednocześnie delikatny. Często był obiektem żartów z powodu swojej nieśmiałości i stresowania się wszystkim. Niejednokrotnie czuł się niedoceniony, co sprawiło, że zaczął rozwijać się w kierunku Czarnej Magii, chcąc udowodnić swoją wartość i by czarodziejski świat o nim usłyszał



Uzyskał znakomite wyniki ze Standardowych Umiejętności Magicznych
Okropnie Wyczerpujących Testów Magicznych z Mugoloznawstwa oraz z Obrony przed Czarną Magią. 
Po ukończeniu szkoły został wówczas w niej nauczycielem z Mugoloznawstwa. Jednak po kilku latach zrezygnował z tej posady. 

W 1990 roku wziął roczny urlop i wyjechał w świat. Pragnął odnaleźć Lorda Voldemorta i posiąść jego wiedzę oraz umiejętności. 
Udało mu się to osiągnąć, jednak zamiast pozyskać, to czego oczekiwał, to stał się ofiarą. Czarny Pan wchłonął w jego ciało i opętał go. 
Od tamtej pory kierował poczynaniami Kwiryniusza znajdując się z tyłu jego głowy. 
To sprawiło, że Quirrell zaczął nosić fioletowy turban. Swoim uczniom opowiadał, że dostał go jako wyraz wdzięczności za pokonanie zombie od afrykańskiego księcia. 
Krążyły plotki, że w Albanii spotkał wampiry i miał kłopoty z wiedźmą. 


Voldemort kazał mu wrócić do Hogwartu i zacząć uczyć Obrony przed Czarną Magią. Quirrell ostatni rok swojego życia spędził na próbach zdobycia Kamienia Filozoficznego dla Riddle'a, ale nigdy mu się to nie udało.  


Quirrell pierwszy raz spotkał Harry'ego Pottera 31 lipca 1991 roku w Dziurawym Kotle. Chłopak był wówczas w towarzystwie Rubeusa Hagrida, z którym zmierzał na ulicę Pokątną, aby kupić różdżkę i inne potrzebne rzeczy do nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Quirrell był przerażony jego obecnością i jąkał się, gdy chciał coś powiedzieć.  

W Halloween 1991 roku Kwiryniusz wpuścił trolla do Hogwartu, by wywołać zamieszanie, chcąc dostać się do zakazanego korytarza na trzecim piętrze, gdzie Kamień Filozoficzny był ukryty. Nie udało mu się go wykraść, ponieważ był śledzony przez Severusa Snape'a, który skutecznie to udaremnił.  W swoim życiu jeszcze kilka razy chciał zostać właścicielem Kamienia.  

Kwiryniusz Quirrell usiłował zabić Harry'ego Pottera podczas meczu Gryffindoru ze Slytherinem. Severus Snape rzucał przeciwzaklęcia, by do tego nie dopuścić.
Hermiona Granger myśląc, że to nauczyciel eliksirów chce skrzywdzić Harry'ego zaczęła przesuwać się w jego kierunku, aby podpalić mu szatę. Przez przypadek popchnęła Quirrella, który się przewrócił i utracił kontakt z miotłą Pottera.  

Zmarł podczas jednej z prób zdobycia Kamienia Filozoficznego, jednocześnie mając w planach zabójstwo Harry'ego Pottera. Nie mógł dokonać zbrodni, ponieważ już przez samo dotknięcie chłopaka miał poparzone dłonie. 


CIEKAWOSTKI 😊

1. Quirrell był jednym z nielicznych czarodziejów w Hogwarcie, którzy potrafili używać skomplikowanej magii (takie same umiejętności miał Albus Dumbledore) bez użycia różdżki.

2. Posiadał iguanę, którą trzymał w swojej klasie.

3. Bez problemu dogadywał się z trollami i miał do nich słabość. 

4. Kwiryniusz miał brązowe oczy. 

5. Turban Quirrella miał nieprzyjemny zapach (spowodowane przez twarz Czarnego Pana).

6. Urodziny obchodził 26 września.
 


A Wy jakie macie zdanie o profesorze?
Dajcie znać w komentarzach! 


czwartek, 5 października 2023

#6 Potterowy czwartek z...

 Drodzy Czarodzieje! 🔮

Czas tak szybko leci...znów mamy czwartek, czyli spotkanie z kolejnym niesamowitym, a co najważniejsze magicznym gościem. 

Przed Państwem...Filius Flitwick! Powitajmy go gromkimi brawami!


Filius Flitwick urodził się w rodzinie czarodziejów będącej spokrewnioną z goblinami. Swoją różdżkę prawdopodobnie zakupił w sklepie u Ollivendera. W wieku 11 lat rozpoczął naukę w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie zostając przydzielonym do Ravenclawu.
Podczas Ceremonii Przydziału, Tiara przez dłuższą chwilę wahała się pomiędzy Gryffindorem, a Ravenvclawem. Nie trwało, to jednak nawet 5 minut, co nie zalicza Flitwicka do grona tzw. Hatstall.  

Był uczniem, który nigdy nic nie ukrywał i nie używał zaklęć poza terenem Hogwartu. 

Flitwick prawdopodobnie osiągnął wysoki wynik z Owutemów i Standardowych Umiejętności Magicznych. Zdawał także egzaminy z Obrony Przed Czarną Magią.
30 lat po ukończeniu nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa zdecydował się do niej wrócić, jednak tym razem jako członek grona pedagogicznego i specjalista od Zaklęć i Uroków, a także opiekun domu Ravenclaw. 
Pewnego dnia zapytał Szarą Damę o diadem Ravenclawu i o to gdzie się on znajduje. Zjawa jednak nie udzieliła mu żadnych informacji na ten temat. 

Jest dużo bardziej łagodny i pobłażliwy niż większość nauczycieli w Hogwarcie.
W przeciwieństwie do kolegów i koleżanek z pracy pozwolił swoim uczniom grać w gry w trakcie lekcji tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Rzadko daje komuś szlaban, ale bywa, że odlicza punkty chociażby przez czyjąś nieporadność.
Filius ma poczucie humoru i zawsze jest uczciwy wobec uczniów i zachęca ich również, by eksperymentowali z magią. Wolał zadawać dodatkową pracę domową niż karać. 
Nauczał między innymi Syriusza Blacka, Lily EvansJamesa PotteraRemusa Lupina i Severusa Snape'a.


W 1991 roku przed powrotem uczniów z wakacji, Albus Dumbledore wykazał się zaufaniem wobec profesora Flitwicka i poprosił o pomoc przy obronie Kamienia Filozoficznego. Niskorosły nauczyciel zaczarował klucze, tak aby latały i schował je w jednej z klas. Osobnik, który próbował przekroczyć kolejne drzwi, musiał zabrać znajdującą się obok miotłę i pochwycić odpowiedni klucz.



Tego samego roku przed Wigilią, profesor Flitwick i Minerwa McGonagall użyli swoich magicznych mocy, by udekorować Wielką Salę na Boże Narodzenie. Filius zastosował zaklęcie, prawdopodobnie Baubillous, które stworzyło złote pęcherzyki zdobiące gałęzie choinki. Wykorzystał wówczas również żywe wróżki do udekorowania sali, aby wyglądała pięknie i prestiżowo. Podczas uczty w dniu Bożego Narodzenia zajadał się krakersami wraz z profesorem Dumbledore'em.
Jego inną mocną stroną poza zaklęciami jest transmutacja, ponieważ podczas Bożego Narodzenia zamienił gałązki choinki w urokliwe ozdoby i lampki.

Flitwick jest bardzo emocjonalnym i wrażliwym człowiekiem, co można zauważyć, gdy podczas roku szkolnego (1992–1993) Ginny Weasley została zamknięta w Komnacie Tajemnic. Nauczyciel rzewnie się rozpłakał z tego powodu. Równie mocno przejął się, gdy w Walentynki w 1993 roku Gilderoy Lockhart nazwał go „starym chytrym psem”. Po usłyszeniu takich słów od razu ukrył twarz w dłoniach. Jest także osobą bardzo sprawiedliwą, lojalną, rozważną i wierną, czym wzbudza szacunek u swoich uczniów. 

W 1993 roku został dyrygentem i szefem chóru Hogwartu. Nauczył członków chóru poprawnie wykonywać utwory takie jak Double Trouble oraz In Noctem. Dyrygował także orkiestrą podczas Balu Bożonarodzeniowego. 


CIEKAWOSTKI 😊 

1. Jego nazwisko prawdopodobnie pochodzi od miasteczka w Wielkiej Brytanii (hrabstwo Bedfordshire) o nazwie Flitwick.

2. Był w bardzo dobrych relacjach z Harrym Potterem Ronem Weasley i Hermioną Granger. 

3. Był obecny na Uczcie Pożegnalnej  oraz pogrzebie Cedrika Diggory.

4. Został mistrzem pojedynków.

5.  Jego ulubionym napojem jest syrop wiśniowy z lodem i parasolką.



A Wy lubicie Filiusa Flitwicka? Dajcie znać w komentarzach!

czwartek, 28 września 2023

#5 Potterowy czwartek z...

 Drodzy Czarodzieje! 🔮


Dziś mamy zaszczyt powitać kolejnego magicznego gościa, a jest nim...Gilderoy Lockhart


Gilderoy przyszedł na świat 26 stycznia 1964 roku jako najmłodsze dziecko państwa Lockhart. Jego ojciec był mugolem, a matka czarownicą. Miał dwie starsze siostry, ale one nie wykazywały jakichkolwiek umiejętności magicznych.
Matka była z niego dumna i faworyzowała go na tle rodzeństwa. Sprawiło, to że młody Gilderoy dorastał w poczuciu wyjątkowości i oryginalności, co po latach przyczyniło się do tego, że stał się próżnym egoistą i narcyzem.

Mając 11 lat rozpoczął naukę w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Tiara Przydziału zadecydowała, że jego domem będzie Ravenclaw
Nie spełnił jednak wizji swoich rodziców dotyczącej wybitnych osiągnięć w nauce.
W Szkole Magii i Czarodziejstwa znalazło się wielu czarodziejów, którzy byli od Lockharta zdolniejsi. 
To bardzo mu się nie podobało i napawało frustracją, ponieważ wyobrażał sobie, że jego "niesamowite" zdolności będą podziwiane przez innych. 
Był jednak utalentowanym uczniem o ponadprzeciętnej inteligencji, któremu brakowało ambicji, bo z nimi mógłby bardzo dużo osiągnąć. 
Każdemu w swoim otoczenia opowiadał, że przed ukończeniem szkoły uda mu się stworzyć Kamień Filozoficzny, być kapitanem angielskiej drużyny quidditcha. Miał także w planach zostać najmłodszym Ministrem Magii w historii.  

Udało mu się przekonać ówczesnego dyrektora do wydawania gazetki szkolnej, co sprawiło, że mógł widzieć swoje nazwisko w druku. To jednak nie wystarczyło. Pewnego dnia powiesił wielki transparent ze swoim podpisem nad boiskiem do quidditcha. Zadbał o to by jego twarz była dobrze oświetlona oraz wielka i posłał ją w niebo na wzór Mrocznego Znaku. Wysłał do siebie aż 800 walentynek, powodując, że śniadanie zostało odwołane ze względu na ogromną ilość sów, które przyleciały do Wielkiej Sali. Za te incydenty dostał tygodniowy szlaban. Zrobił, to tylko po to by wyróżnić się z tłumu, dobre oceny go nie satysfakcjonowały. 
 

Po ukończeniu Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie został autorem książek i sławnym czarodziejem.
Podróżował do egzotycznych krajów, gdzie rozmawiał z wspaniałymi czarodziejami i czarownicami o ich niebywałych osiągnięciach, po czym chwilę później wymazując im pamięć i tym samym przypisując sobie ich zasługi. Te dokonania opisywał w swoich książkach, które dały mu popularność.

"Moje książki nie sprzedawałyby się tak dobrze, gdyby ludzie nie sądzili, że to właśnie ja dokonałem tego wszystkiego. Nikt nie chce czytać o jakimś szpetnym armeńskim czarowniku, nawet jeśli uwolni wioskę od wilkołaków" - G. Lockhart

Po dziesięciu latach od ukończenia szkoły zyskał miano światowej klasy Obrońcy Przed Czarną Magią. 

Nie był wybitnym nauczycielem, ponieważ nie potrafił opanować chochlików kornwalijskich i przepytywał z wiedzy o samym sobie za pomocą quizów i testów. Na lekcjach z kolei uczono się jedynie z jego twórczości, co jest mało profesjonalne. 

Lockhart został odznaczony Orderem Merlina Trzeciej Klasy, uzyskał status honorowego członka Ligi Obrony Przed Czarną Magią oraz pięć razy z rzędu otrzymał Nagrodę Najbardziej Czarującego Uśmiechu tygodnika „Czarownica”.



Po latach wyszło, że dokonania Lockharta były niczym innym jak kłamstwem i przywłaszczeniem sobie czyichś osiągnięć. Pomimo tego skandalu nie stracił na popularności, szczególnie u czarownic, które nadal były nim zauroczone, w tym Hermiona. 




Pewnego dnia Gilderoy Lockhart stracił pamięć w wyniku rzucenia zaklęcia uszkodzoną różdżką Rona Weasley'a, które trafiło w niego. Spędził długi czas w szpitalu, ale już nigdy nie odzyskał pamięci.
Harry i Ron podczas pobytu u Pana Weasley'a (którego ugryzł wąż) spotkali Gilderoya, ale ten nie miał pojęcia kim oni są. 


Bibliografia Lockharta 🧙

  • Grasowanie z potworami
  • Jak pozbyć się upiora
  • Jak zaprzyjaźnić się z ghulami
  • Kim jestem?
  • Moje magiczne Ja
  • Podróże z wampirami
  • Poradnik zwalczania szkodników domowych
  • Rok z Yeti
  • Wakacje z wiedźmami
  • Wędrówki z trollami
  • Włóczęgi z wilkołakami


CIEKAWOSTKI 😊

1. Cudem uniknął przydzielenia do Slytherinu.

2. Jego ulubionym kolorem jest liliowy.

3.  Był jedynym dzieckiem w rodzinie obdarzonym magicznymi zdolnościami.

4. Nie miał okazji poznać Lorda Voldemorta, ani pośrednio ani bezpośrednio. 




Mamy tu fanów profesora Lockharta? Jeśli tak, dajcie o sobie znać w komentarzach! 💜

czwartek, 21 września 2023

#4 Potterowy czwartek z...

Drodzy Czarodzieje! 🔮

Dziś, jak co czwartek spotkamy się z nowym bohaterem z serii o przygodach Harry'ego Pottera. 


Przywitajcie gorącymi brawami...Rubeusa Hagrida


Rubeus Hagrid urodził się 6 grudnia 1928 roku. Jego rodzicami byli czarodziej Pan Hagrid oraz olbrzymka Frydwulfy. Wychowywał się w West Country w Anglii, w pobliżu lasu Forest Of Dean. 

Swoje wymiary mógł zawdzięczać matce. Charakter natomiast odziedziczył po ojcu, który prawdopodobnie zaszczepił w nim pasję niebezpiecznymi stworzeniami o magicznych mocach. 

Matka Hagrida porzuciła rodzinę, gdy ten miał trzy lata i wróciła do kolonii Olbrzymów, gdzie w późniejszym czasie zmarła. Pan Hagrid bardzo mocno, to przeżył, ale wychował syna samodzielnie. W międzyczasie na świat przyszedł przyrodni brat Rubeusa, Grawp. 




Hagrid już w bardzo młodym wieku pokazał swoją niezwykłą siłę. Mając sześć lat potrafił już chwycić ojca i posadzić go na szafce, gdy go denerwował. Ojca jednak, to bawiło i wprawiało go w śmiech. 




Po ukończeniu jedenastego roku życia otrzymał list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, co bardzo ucieszyło jego ojca. Został przydzielony do Gryffindoru, a w sklepie Ollivanderów kupił swoją pierwszą różdżkę (szesnastocalową, dębową).  
Niestety podczas nauki na drugim roku zmarł Pan Hagrid. Od tego czasu Rubeus musiał radzić sobie sam. Pomocną rękę wyciągnął do niego Albus Dumbledore. 

Będąc na trzecim roku udało mu się zdobyć akromantulę, która była wyjątkowo niebezpieczna i  nadał jej imię Aragog. Trzymał ją w szkole i opiekował się nią w czasie wolnym. 

W 1943 roku miało miejsce historyczne dla Hogwartu wydarzenie. Jeden ze Ślizgonów, a dokładnie Tom Marvolo Riddle otworzył Komnatę Tajemnic wypuszczając z niej bazyliszka, który nie dość, że sterroryzował mugoli, to dopuścił się zabicia Marty Warren.  Po tym wszystkim planowano zamknięcie szkoły do czego przyszły Lord Voldemort nie chciał dopuścić, ponieważ kochał to miejsce. 
Dowiedziawszy się o Aragogu postanowił w śmierć uczennicy wrobić Rubeusa Hagrida, który zajmował się tym stworzeniem. Perfidność Riddle'a nie znała granic i żeby jeszcze bardziej oczernić gajowego wypuścił plotkę o tym, że bije się on z trollami w Zakazanym Lesie. 

Ówczesny dyrektor Armando Dippet miał świadomość, że Rubeus jest niewinny, ale pod presją tłumu musiał wytypować winnego i wydalił go ze szkoły. Za Hagridem wstawił się 
Albus Dumbledore (ówczesny nauczyciel transmutacji) będąc przekonany o niewinności półolbrzyma.
Przekonał Armando Dippeta, by dał mu pracę gajowego i strażnika kluczy z możliwością zamieszkania w chacie na błoniach Hogwartu. Po tym wydarzeniu Rubeus obdarzył Dumbledore'a ogromnym szacunkiem. W życiu codziennym nadal posługiwał się magią za pomocą różowego parasola, który wykonany został z jego różdżki. 

W latach 70-tych Hagrid dołączył do Zakonu Feniksa, tajnej organizacji, która została założona przez Albusa Dumbledore'a i działała w opozycji do działalności Lorda Voldemorta i jego zwolenników. 
Na finiszu pierwszej wojny czarodziejów Albus zlecił Hagridowi uratowanie Harry'ego Pottera i w tym celu wysłał go do Doliny Godryka. Przed domem Rubeus spotkał Syriusza Blacka, który podobnie jak on był załamany i pełen rozpaczy. Pożyczył gajowemu latający motocykl, by mógł przewieźć chłopca na Privet Drive 4 do rodziny Dursley. 
W dniu jego jedenastych urodzin zjawił się w chacie na skale, gdzie uciekli Dursleyowie wraz z Harrym przed zasypującymi ich listami z Hogwartu. 
Rubeus wręczył Potterowi tort urodzinowy oraz identyczny list jak te, które dotychczas lądowały w Little Whinging i zabrał go ze sobą, wpierw udając się na ulicę Pokątną. 



1 września 1991 roku Hagrid był odpowiedzialny za nadzór pierwszoroczniaków w jaki sposób płyną łódkami przez jezioro do Hogwartu. 
W pierwszym tygodniu nauki zaprzyjaźnił się z Harrym i Ronem, później także z Hermioną, którzy byli częstymi bywalcami w jego chatce.  
Podczas uczty z okazji Bożego Narodzenia wypił dużo wina i pocałował McGonagall w policzek. Kobieta się tego nie spodziewała i się zarumieniła. 

Bardzo lubił Harry'ego, nawet zrobił dla niego wyjątkowy prezent. By móc, to wykonać Dumbledore dał mu dzień wolny. Podarunkiem od Hagrida był album ze zdjęciami z rodzicami Harry'ego. 
Pierwszy raz spotkał Pottera, gdy ten źle użył proszka Fiuu i dotarł na ulicę Śmiertelnego Nokturnu (miało to miejsce jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego).
Uczestniczył także w siedemnastych urodzinach Harry'ego ofiarując mu woreczek ze skóry wsiąkiewki, którego zawartość może dostrzec tylko właściciel i to, co tam ulokuje nikt inny nie wydostanie. 

1993 roku Hagrid został wysłany do więzienia czarodziejów, Azkabanu, ponieważ Komnata Tajemnic została ponownie otwarta. Założono więc, że to on ponownie ją otworzył. Wiele lat wstecz jego wydalenie z Hogwartu miało miejsce z tego samego powodu. 

W Bitwie o Hogwart Rubeus był jednym z obecnych przy incydencie, który miał miejsce w Zakazanym Lesie. Wierzył, że Harry naprawdę umarł i niósł jego ciało do Hogwartu, zalewając się rzewnymi łzami. W bitwie zabił Waldena Macnaina, rzucając go o ścianę. 
Po Drugiej Bitwie o Hogwart kontynuował pracę na stanowisku gajowego, nauczyciela opieki nad magicznymi stworzeniami oraz strażnika kluczy przy boku nowej dyrektorki, Minervy McGonagall. 

W 2017 roku jeszcze żył, miał 89 lat i w dalszym ciągu mieszkał w chatce, gdzie zaprosił 37-letniego Harry'ego wraz z jego żoną Ginny i synem Albusem Severusem. 

Rubeus był bardzo przyjacielski, mimo to ludzie często oceniali go po wyglądzie i przekreślali go, twierdząc na pewno jest brutalem. Lojalność, to cecha, którą bez wątpienia był obdarzony Hagrid, szczególnie w stosunku do swoich przyjaciół. 



CIEKAWOSTKI 😊

 O, cholibka! 😀

1. 
Hagrid odwiedził Europę, między innymi Polskę i Białoruś. 

2. Bał się wymówić imię "Voldemort"

3. Imię Rubeus wywodzi się prawdopodobnie od słowa „rubinus” (z łaciny) i oznacza po prostu „czerwony”.

4. Miał przyrodniego brata, Graupa.

5. Potrafił robić na drutach.

6. Był kiepskim kucharzem. 

7. Potrafił strzelać z kuszy, która była jego bronią zabieraną na wyprawy do Zakazanego Lasu.


8. B
ył dosyć słaby w dotrzymywaniu tajemnic (wygadał sekret jak uspokoić Puszka profesorowi Quirrellowi).



Lubicie Hagrida? Co o nim myślicie?
Dajcie znać w komentarzach! 😊

piątek, 15 września 2023

#3 Potterowy czwartek z...

Drodzy Czarodzieje! 🔮

Mamy czwartek w piątek (awaria miotły nie wybiera, niestety), więc witamy dziś kolejnego Potterowego gościa, a jest nim...Severus Snape!


Severus Snape urodził się 9 stycznia 1960 roku jako jedynak. Jego rodzicami byli Tobias Snape (mugol) i Eileen Prince (czarownica), z którymi mieszkał na Spinner's End w Cokeworth, w skromnym domu. 


W wieku dziewięciu lat poznał 
L
ily Evans (później Lily Potter) oraz jej starszą siostrę Petunię.


Przyjaźń z Lily była chyba jedyną kwestią, która naprawdę przynosiła mu szczęście. Obserwując ją uznał, że jest czarownicą i po prostu jej o tym powiedział. Mimo mugolskiego pochodzenia Lily nigdy ten fakt mu nie przeszkadzał. Byli dobrymi przyjaciółmi, którzy często rozmawiali o magii i świecie czarodziejów. W 1971 roku oboje zostali przyjęci do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, będąc przydzielonym do dwóch różnych domów nadal kontynuowali swoją przyjaźń.



Po rozpoczęciu nauki Szkoły Magii i Czarodziejstwa dzięki Tiarze Przydziału został Ślizgonem, czyli członkiem w domu Salazara Slytherina. Jego wielka i jedyna miłość, Lily została dołączona do Gryffindoru. Podczas pobytu w Hogwarcie był znienawidzony i poniżany przez Jamesa Pottera (w przyszłości męża Lily) oraz Syriusza Blacka. 
Był członkiem Klubu Ślimaka, prawdopodobnie ze względu na swoje zdolności do eliksirów. Jego zdjęcie trzymał na biurku sam Horacy Slughorn. 


Będąc na piątym roku nauki Snape zaczął spotykać się z ludźmi, którzy uznawali wyższość czystej krwi i interesowali się czarną magią. To nie podobało się Lily i po jakimś czasie zniszczyło ich długoletnią przyjaźń. Była oburzona poglądami Severusa. Prawdopodobnie gdyby do tego nie doszło, to Lily mogłaby pokochać Snape'a miłością romantyczną (nie tylko jako przyjaciela), gdyby tylko nie kochał  czarnej magii i nie przyjaźniłby się z ludźmi, którzy nie mieli szacunku do nikogo. Pewnego dnia Snape nazwał Lily szlamą i tym samym stracił ją na zawsze, a gdy spytała go, czy nadal zamierza zostać Śmierciożercą - nie zaprzeczył. To sprawiło, że odsunęła się od niego całkowicie, pomimo jego przeprosin.

Krótko przed zabójstwem Jamesa i Lily Potter zmienił swoje poglądy i ze zwolennika Lorda Voldemorta stal się szpiegiem Albusa Dumbledore'a, jednakże bardzo się krył żeby nie zostać zdemaskowanym. 
Snape był bardzo przejęty śmiercią Lily i wpadł w depresję, która trwała przez resztę życia. Na polecenie Albusa Dumbledore'a zgodził się jednak chronić Harry'ego i pomóc mu w unicestwieniu Lorda Voldemorta. 

W Hogwarcie pełnił następujące funkcje:

  • Profesor Obrony Przed Czarną Magią (1996–1997)
  • Mistrz, nauczyciel eliksirów (1980-1996)

W  roku szkolnym 1997/1998 Snape został mianowany dyrektorem Hogwartu, a Śmierciożercy Alecto i Amycus Carrow zostali nauczycielami: mugoloznawstwa i Obrony Przed Czarną Magią.


2 maja 1998 roku miała miejsce śmierć Severusa Snape'a, która była dość zagadkowa.
Został wezwany przez Lorda Voldemorta do Wrzeszczącej Chaty. W czasie ich spotkania, Czarny Pan wyjaśnił Severusowi, że uważa iż to właśnie Snape jest właścicielem Czarnej Różdżki. Próbował mu wytłumaczyć, że to nie on, ale Voldemort nie chciał go słuchać i zlecił swojemu wężowi Nagini ukąszenie go, które kazało się śmiertelne. 


CIEKAWOSTKI 😊

1. Severus Snape był jednym z najmłodszych nauczycieli w historii Hogwartu, ponieważ uczył w niej od 1981 roku, mając 21 lat.

2. Był jedynym znanym śmierciożercą, który mógł wyczarować cielesnego Patronusa.

3. Pierwszą sprawą, o jaką Snape spytał młodego Pottera (na pierwszym roku) było: „Co mi wyjdzie, jeśli dodam sproszkowany korzeń asfodelusa do nalewki z piołunu?” 

4. To właśnie Severus wysłał Harry'emu i Hermionie miecz Godryka Gryffindora.

5. Lily Evans mogła swoje dobre oceny z eliksirów zawdzięczać częściowo Severusowi, gdyż zadurzony i zakochany chciał jej pomagać w czasie zajęć.

6. Prawdopodobnie Severus nienawidził Neville'a, gdyż to on mógł być Wybrańcem, a to oznaczałoby, że jeśli Lord Voldemort zaatakowałby rodzinę Longbottomów, najprawdopodobniej jego ukochana Lily by przeżyła.



A Wy lubicie Snape'a? Dajcie znać w komentarzach! 😊


czwartek, 14 września 2023

DRODZY CZARODZIEJE!

Potterowy czwartek wyjątkowo zostaje przesunięty na piątek.
Nasz gość nie dotarł z powodu awarii swojej miotły.   


Do zobaczenia jutro! 🔮